Odnośniki
- Index
- Khakee (2004)CD1, Khakee (2004)
- Kabhi Khushi Kabhie Gham, FILMY BOLLYWOOD, ◄ Kabhi Khushi Kabhie Gham - Czasem słońce czasem deszcz (2001)
- Keulraesik (Classic) [2003 - Melodramat] - CD1, 2003 - Keulraesik
- Kagemusha.1980.DVDRip.XviD-AEN.CD1, Akira Kurosawa, 1980 - Kagemusha
- Khoya Khoya Chand - Zagubiony Księżyc CD1, Zbiór
- Każdy ma swoje kino. Chacun son Cinema CD1, Wim Wenders
- Khoobsurat 2014 Hindi 720p DvDRip x264 AAC...Hon3y, Bollywood, napisy pl
- kickass-cd1, ★MOJE PLIKI★ Haslo; 13piatek, ★ NAPISY DO FILMOW ★
- Kierowca dla Wiery CD1 (Napisy PL), DRAMAT-MELODRAMAT
- Khiladi 420 (2000).CD1, moje napisy
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- nea111.keep.pl
Kaho Naa Pyaar Hai cd1, Bollywood
[ Pobierz całość w formacie PDF ]00:00:01:00:00:36:POWIEDZ, �E MNIE KOCHASZ00:00:52:T�umaczenie: <<<<< Sense >>>>>00:03:32:Wstawaj Amit,|bo sp�nisz si� do szko�y.00:03:40:Zapomnia�e�, �e jest niedziela?|Wracaj do ��ka.00:03:46:Dzisiaj jest niedziela?00:03:51:Przepraszam, �e ci� obudzi�em.|�pij dalej.00:03:57:Dlaczego jeszcze nie ma dzieci?|- Daj im troch� czasu.00:04:07:Gdzie jest maluch?|Nie przyprowadzi�e� go ze sob�?00:04:10:Ty te� zapomnia�a�?|Jest niedziela. On �pi.00:04:15:Czy od dzisiaj,|niedziela jest dwa dni wcze�niej?00:04:19:Oszuka� ci�.00:04:21:Oszuka� mnie?|- On jest bardzo niepos�uszny.00:04:25:Obud� go. |Albo sp�ni si� do szko�y.00:04:29:Zalety emerytury s� takie,|�e wszystko jedno, czy jest pi�tek, czy niedziela.00:04:37:Oszuka�e� swojego brata?|Niedziela w pi�tek?00:04:42:Ma�e k�amstwo jest w porz�dku, bracie.|- Pierwsza rzecz rano?00:04:46:Mog� ci co� powiedzie�?|- No dawaj.00:04:49:Wszyscy mog� ci� oszukiwa�.00:04:51:Prosto w twarz?00:04:53:Jeste� nieskomplikowany...00:04:55:i prostoduszny.00:04:57:Obra�asz mnie. I to na raty!00:04:59:Nieskomplikowany i prostoduszny.00:05:02:A wyci�ganie za nogi jest fajne!|- Zabawne? Chcia�by� mi co� powiedzie�?00:05:07:Kiedy wyci�gam ciebie za nogi...00:05:09:Kocham to.00:05:26:Pachnie wspaniale!|Dzisiaj ciocia usma�y�a omlety.00:05:30:Omlety, chleb, mas�o|i d�em! Nasza ciocia jest wspania�a!00:05:38:�adnego b�yszcz�cego jab�ka.|�adnego dzisiaj d�emu.00:05:41:Nie ma problemu. Brat|kupi mi czekolad�.00:05:46:Widzisz, jaki on jest wygadany?|- On jest za bystry!00:05:51:Zawsze bierzesz jego stron�.|- Czy mog� ci co� powiedzie�?00:05:55:W �yciu, musisz by� sprytny.|Je�eli nie jeste�, to b�dziesz je�� kurczaka.00:06:03:Rozumiem! Dzisiaj dla ciebie kurczak.00:06:08:Wujku, co tam w gazecie?00:06:11:Dobre wie�ci dla ciebie, Rohit.00:06:15:Tw�j szef...jest w�a�cicielem|pi�ciogwiazdkowego hotelu.00:06:17:Szuka na dzisiaj wiecz�r, piosenkarza.|Zobacz, tutaj jest notatka.00:06:20:Dlaczego tak ci zale�y,|�eby ch�opak pracowa�?00:06:22:Ty nic nie robisz,|a jemu ka�esz pracowa�!00:06:25:Pracuje przez ca�e dnie.|A teraz ma jeszcze w nocy?00:06:27:Kobieto.00:06:28:Popatrz na to z punktu|widzenia m�czyzny.00:06:32:M�czyzna pracuje w dzie�,|�eby nape�ni� �o��dek.00:06:35:A w nocy, pr�buje spe�ni� swoje marzenia.00:06:40:Nie rozumiesz tego, sprz�taczko.00:06:43:Wiesz, muzyka jest mi�o�ci� �ycia!00:08:44:"B�g jest tak dobry, �e postawi� ci� na mojej drodze"00:08:51:Co si� z tob� ostatnio dzia�o?|Oh zapomnij o tym!00:08:53:Dzi�ki, �e przyszed�e�, Sirji!|- Shakti, nie nazywaj mnie Sirji...00:08:57:jeste� zupe�nie innym m�czyzn�.|- Pr�buj� powstrzymywa� sw�j j�zyk.00:09:01:A wi�c co ci� tu sprowadzi�o?|- Chc� samoch�d.00:09:03:Dlaczego samoch�d? Powinienem ci|odda� swoje �ycie!00:09:07:Rohit, chod� tutaj ch�opcze.00:09:10:Moja gwiazda w�r�d sprzedawc�w. Jego jedno spojrzenie|i wszystkie dziewczyny chc� kupi� moje samochody.00:09:15:A to jest m�j stary przyjaciel Mr. Saxena.00:09:21:Jest milionerem.|Poka� mu najlepszy samoch�d.00:09:26:Ma pan szcz�cie, to jest najlepsza|linia samochod�w ostatnich dni.00:09:33:Prosz� go wzi��, prosz� pana.00:09:36:�adny, ale...00:09:38:Ten, prosz� pana?00:09:43:Kolor odpowiada twojej osobowo�ci|w stu procentach.00:09:50:Jaki samoch�d chcia�by� kupi� dla siebie?00:09:52:Auto-riksz�, prosz� pana.00:09:53:Nie ty. Ty kupi�by�|auto-riksz�. To wiem.00:09:56:Ty.00:09:58:Prosz� pana, gdybym mia� pieni�dze...00:10:00:Wzi��bym ten.00:10:04:Pi�kny i szybki.00:10:06:M�j wyb�r!00:10:08:To prosz� go wzi��, prosz� pana.00:10:09:Bior�.00:10:11:Jest m�j.00:10:13:Rozmawia�e� z szefem?|- Tak, ale to jego syn jest menad�erem hotelu.00:10:19:Chc� z nim porozmawia�.00:10:28:Tato do mnie dzwoni�. Przyszed�e�, �eby zosta� piosenkarzem, prawda?00:10:31:Tak, prosz� pana.|- Prosz� nas pos�ucha�, sir.00:10:33:W porz�dku. Przyprowad� sw�j zesp�.|Zorganizujemy przes�uchanie.00:10:40:Nie mamy zespo�u. Ja �piewam.|A Tony, gra na flecie.00:10:46:Niech nas pan przes�ucha.00:10:47:To jest pi�ciogwiazdkowy hotel.|Do widowisk muzycznych, potrzebujemy...00:10:53:ca�ych zespo��w, z gad�etami, syntezatorami.00:10:57:Niech nas pan przes�ucha.00:11:00:Ten hotel to interes.|Tu chodzi o nasz� reputacj�.00:11:05:Mo�e powinni�cie spr�bowa� w restauracji?00:11:39:Jaki jest program na dzisiejszy wiecz�r?00:11:41:Atul w moim imieniu wydaje przyj�cie,|w swojej przybud�wce.00:11:46:Gdzie jest m�j urodzinowy prezent?00:11:49:Czeka na ciebie, za drzwiami.00:11:52:Naprawd�?|- Ponad wszelk� w�tpliwo��!00:11:54:Prosz�, przyjmij ten prezent.00:12:12:Jak podoba ci si� podarunek, Sonia?00:12:22:Pi�kny!00:12:25:A co my�lisz o kolorze?00:12:34:Czysty i przyjemny, tato.00:12:36:Dlaczego go nie wypr�bujesz?00:12:40:Jeste� mechaniczn� zabawk�?00:12:43:Zale�y od twojego usposobienia.00:12:45:Przepraszam, m�j j�zyk nie jest ostry.00:12:49:A teraz, czy zechcia�aby� zobaczy� sw�j prezent?|- Patrz�.00:13:12:Co my�lisz?|- Bardzo �adny.00:13:15:Ale �wiecide�ka mog� zniszczy� pi�kno.|Pi�kno tkwi w prostocie.00:13:45:Co si� sta�o z twoj� melodi�?|- Do teraz by�a w porz�dku.00:13:49:Gramy.00:13:54:Co to jest?00:14:09:To syn szefa.00:14:13:Tak.00:14:14:Nie chcia� nas wys�ucha�.|Teraz go do tego zmusimy!00:14:18:Jak?00:14:21:Zrozumia�e�?00:14:46:Nigdy nie widzia�em ci� tak ubranej.|- Powiedziano mi, �e...00:14:51:pi�kno tkwi w prostocie.00:14:59:Co si� sta�o z d�wi�kiem? Wybacz.|Zobacz� co si� sta�o.00:16:23:*Ksi�yc, gwiazdy, kwiaty*00:16:30:*Ksi�yc, gwiazdy, kwiaty*00:16:33:*Wszystko to spotka�em*00:16:37:*Ona jest jak rozkwitaj�cy kwiat.|*Dlatego oszala�em dla niej.00:16:55:*Chmury, deszcz, wiatry|*wszystko to przemija00:17:03:*Chmury, deszcz, wiatry|*wszystko to przemija00:17:10:*Ona jest jak rozkwitaj�cy kwiat.|*Dlatego oszala�em dla niej.00:18:04:*Ona jest nowa00:18:07:*Jej szale�stwo jest czym� nowym00:18:16:*Ona jest nowa00:18:20:*Jej szale�stwo jest czym� nowym00:18:22:*M�odo�� jest jej atutem00:18:26:*Z u�miechem znika jej wygl�d dziecka*00:18:35:*Geet i ghazal nale�� do przesz�o�ci00:18:44:*Geet i ghazal nale�� do przesz�o�ci00:18:47:*To jest nowa muzyka00:18:50:*Ona jest jak rozkwitaj�cy kwiat.|*Dlatego oszala�em dla niej.00:19:45:*Tak prosta, �e a� pi�kna00:19:48:*Jak pi�kne jest jej serce?00:19:57:*Tak prosta, �e a� pi�kna00:20:00:*Jak pi�kne jest jej serce?00:20:03:*Nawet bez ozd�b00:20:07:*Wygl�da pi�knie jak panna m�oda00:20:16:*Proszek, kropka, bransoletki,|*obro�e, nale�� do przesz�o�ci00:20:25:*Proszek, kropka, bransoletki,|*obro�e, nale�� do przesz�o�ci00:20:31:*Ona jest jak rozkwitaj�cy kwiat.|*Dlatego oszala�em dla niej.00:21:02:*Ksi�yc, gwiazdy, kwiaty00:21:05:*Wszystko to spotka�em00:21:08:*Ona jest jak rozkwitaj�cy kwiat.|*Dlatego oszala�em dla niej.00:22:02:Co si� sta�o?|Dlaczego mnie wezwa�e�?00:22:04:Mamy problem.00:22:07:Nie czyta�e� gazet.|O akcji oddzia�u antynarkotykowego.00:22:09:Mia� je dzisiaj wieczorem spali�.| Spali�?00:22:15:Ca�y towar?00:22:17:Nie ma obaw.00:22:19:Uratowali�my oko�o|100 milion�w. S� u nas.00:22:23:Lepiej to ukryj,|zanim kto� si� dowie.00:22:31:I prosz� da� nam nasz� cz��.00:22:34:Teraz odejd�!|Dostaniesz swoj� cz��. Jak zawsze.00:22:44:Pos�uchaj Lily. Tajny magazyn narkotyk�w,|kt�ry mia�a przej�� policja...00:22:48:zosta� spalony zesz�ej nocy.00:22:58:Ty martwisz si� wszystkim co si� dzieje na tej Ziemi,|z wyj�tkiem tego co b�dzie na obiad.00:23:02:Mo�e ugotujemy kluski z twojej gazety?00:23:06:Rohit nie zap�aci� czynszu za ten miesi�c.|Nie ma pieni�dzy na jedzenie!00:23:10:Jak zwi��emy koniec z ko�cem?00:23:12:Przesta� tak m�wi�.|Je�li nie da�, to da.00:23:15:Nie mia�, �eby zap�aci�.|Poza tym, wiesz jak ostatnio wszystko podro�a�o?00:23:19:W�a�nie dopiero co, to powiedzia�am.00:23:20:Wszystko jest drogie|...takie drogie jak z�oto!00:23:22:Ale w czasie obiadu,|wszyscy usi�d� do sto�u.00:23:25:Jak ja zwi��� koniec z ko�cem?00:23:27:Co to jest?|- Skarbonka. We� wszystko.00:23:31:Ale nie m�w nic o moim bracie!00:23:33:Co ja powiedzia�am?00:23:36:Maluchu! Rzucasz si�? B�yszcz�ce monety!00:23:39:Robisz to swojej cioci?|Po prostu usi�d� i jedz swoje �niadanie.00:23:43:Nie chc� je��!00:23:52:Co si� sta�o ciociu?|- Amit jest z�y na nas.00:23:56:Nie chcia� nawet zje�� �niadania.|B�dzie g�odny!00:24:21:Dlaczego nie chcesz zje�� �niadania?|Ciocia martwi si�. Co si� sta�o?00:24:27:Dlaczego �le m�wi�a o tobie?|- Co powiedzia�a?00:24:32:To, �e nie dajesz jej pieni�dzy.00:24:35:Ona nie jest z�a, wiesz to.00:24:37:Jednak, nie lubi� tego s�ucha�.|Dlaczego musia�a to powiedzie�?00:24:41:Wiesz, s� pewne przymusy.|Jak moje. Nie mog� jej p�aci�.00:24:49:Jest zdesperowana, poniewa� nie ma|pieni�dzy na prowadzenie domu.00:24:52:Mog�e� j� widzie� z�oszcz�c� si�.|Ale nigdy nie widzia�e� jej �ez.00:24:56:Ona jest dla nas jak matka.|- Jak matka.00:25:00:Ale nie jest nasz� matk�, czy� nie?|- Kto�, kto jest jak matka...00:25:04:nie oznacza mniej, ni� matka, Amit.|- Dlaczego mama nas zostawi�a?00:25:11:Powiem ci prawd�, nie wiem.|Mo�e po prostu to pech.00:25:21:Najpierw mama. Potem tata.00:25:31:Ale przyrzekam ci, Amit.00:25:34:Nigdy nie pozwol�, �eby� czu�,|�e za nimi t�sknisz.00:25:58:Dla kogo to?00:26:04:Sk�d wiesz?00:26:07:St�d, �e widzia�em, jak na niego|patrzy�a� ostatniej nocy...00:26:10:i jak on to odwzajemnia�,|wszyscy na �wiecie to wiedz�!00:26:14:J�zyk oczu... mam racj�?00:26:27:Nie chc� jecha�.00:26:33:Nie mam nastroju.00:26:35:W takim razie, Rohit|te� nie b�dzie chcia� jecha�.00:26:42:Rohit do��cza do nas w rejsie wycieczkowym.|Zatrudni�em go jako piosenkarza.00:26:49:W�a�nie da�em mu zali... [ Pobierz całość w formacie PDF ]