Katyń - relacje, ◘HISTORIA

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
(Szcześniak Andrzej Leszek )W książce „Katyń — tło historyczne, fakty, dokumenty" zamieściliśmy apel o nadsyłanie informacji i dokumentów, które mogłyby mieć istotne znaczenie dla wyjaśnienia tragedii katyńskiej oraz losu zaginionych jeńców obozów Kozielsk, Ostaszków i Starobielsk. Odzew Czytelników w postaci nadsyłanej korespondencji oraz osobiście składanych relacji lub oświadczeń przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania. Serdecznie dziękujemy. Jednocześnie informujemy, że rzetelne opracowanie tego ogromnego materiału wymaga wielomiesięcznej pracy wyspecjalizowanego zespołu historyków i redaktorów, co wyklucza pospieszne przygotowanie choćby tylko zweryfikowanej listy ofiar. Udostępniony autorowi materiał został starannie skatalogowany i przygotowany do systematycznego opracowywania, a docelowo opublikowania. Ponadto informujemy, że Wydawnictwa ALFA udostępnią posiadane informacje i dokumenty kompetentnym historykom i zespołom redakcyjnym, które podejmą trud przygotowania nowych, wartościowych publikacji poświęconych sprawie katyńskiej.Ewentualną dalszą korespondencję prosimy przesyłać pod adresem:Andrzej Leszek Szczęśniakul. Krucza 38/40, 00-525 WarszawaInstytut Programów SzkolnychZespół redakcyjnyKATYŃRelacje, wspomnienia, publicystykaWstęp i opracowanie ANDRZEJ LESZEK SZCZĘŚNIAKP03>3Wydawnictwa ALFA — Warszawa 1989Projekt okładki i strony tytułowej MACIEJ KAŁKUSRedaktor BOŻENA MAZURRedaktor techniczny HENRYK PAWŁOWSKIKorekta ZESPÓŁ© Copyright bY^Vydąwnictwa ALFA 1989ввочISBN 83-7001-296-5Wydanie I.Łódzka Drukarnia DziełowaZam. 769/1100/89. A-85.І.19ІСWstępHistoria Polski idzie dziwnemi, pod ostrym kątem, drogami... ale jest jedna droga prosta, z której nas nikt sprowadzić nie zdoła: ani chorobliwy twór cywilizacji zachodnioeuropejskiej — Gestapo, ani więzienie na Chłodnej Górze charkowskiej, ani Syberia, mroźna i głodna. Idziemy tą drogą uparcie i niestrudzenie. Tą drogą jest wolna Rzeczpospolita Polska.Witold Ogniewicz, 1943Problematyka katyńska obejmuje zespół różnorodnych zagadnień, na który składają się z jednej strony losy bezpośrednich uczestników dramatu (jeńców polskich wziętych do niewoli przez Armię Czerwoną w czasie działań wojennych w 1939 roku, oficerów i żołnierzy aresztowanych w okresie późniejszym, deportowanych, zsyłanych i przemieszczanych w głąb ZSRR, ofiar tragedii w lesie katyńskim oraz zaginionych z Ostaszkowa i'Starobielska), z drugiej zaś — różnorodne działania prowadzone przez ludzi znajdujących się na zewnątrz pierścienia śmierci (poszukiwania zaginionych przez rodziny, Dowództwo Polskich Sił Zbrojnych i Rząd Rzeczypospolitej Polskiej na Obczyźnie, reakcje międzynarodowe na ujawnienie zbrodni, bezpośrednie i dalekosiężne skutki Katynia itp.)W syntetycznym opracowaniu można przedstawić problematykę katyńską tylko w ogólnym zarysie, gdyż nadmiar szczegółów utrudniałby wyodrębnienie tego, co najważniejsze. Szczegóły posiadają jednak znaczenie i wyjaśniają wiele spraw. Zmniejszają one do minimum subiektywne podejście jednego autora, które zawsze może odcisnąć swoje piętno na pracy, mimo cytowania wielu dokumentów. Umożliwiają także poznanie nastrojów bez-5pośrednich uczestników i świadków wydarzeń, ich subiektywnej— a zatem i różnorodnej oceny rozgrywającego się dramatu. Stąd też narodziła «ię potrzeba, aby dwa pierwsze tomy: 1) „Katyń — lista ofiar i zaginionych", 2) „Katyń — tło historyczne, fakty, dokumenty" — uzupełnić tomem dodatkowym: 3) „Katyń— relacje, wspomnienia, publicystyka".Zamieszczone w tym tomie materiały zostały wybrane spośród wielu, w sposób możliwie najbardziej reprezentatywny. Świadomie nie wykorzystano stosunkowo nielicznych oficjalnych publikacji polskich ukazujących się w kraju w latach 1944—1985. Wszystkie one opierały się wyłącznie na raporcie radzieckiej Komisji Specjalnej N. Burdenki i nie wnosiły do sprawy nic nowego.Wśród .materiałów zamieszczonych, na pierwszym miejscu należy postawić publicystykę pamiętnikarską. Występuje tu kilka jej rodzajów. Są to przede wszystkim zapisywane na gorąco wrażenia i przeżycia jeńców z Kozielska, Ostaszkowa i Starobielska. Dzięki bezpośredniemu zapisowi ich autorzy oddają wiernie swoje nastroje, obawy i nadzieje. Część z nich przewieźli ocaleni, część wydobyto z mogił katyńskich. Te ostatnie towarzyszyły swym twórcom aż po grób i stanowią wstrząsające świadectwo rozgrywającej się tragedii.Część wspomnień pisana była w okresie późniejszym, często wiele lat po rozgrywających się wydarzeniach. Te wspomnienia korygowane są na ogół przez późniejszą wiedzę i doświadczenia autorów. Wzbogaca to znacznie informacje o danym okresie i osadza sprawę w szerszym kontekście, ale czasami zaciera kontury szczegółów. W sumie jednak, ogromny materiał pamiętnikarski umożliwia dokładne poznanie poszczególnych elementów sprawy katyńskiej.Przedłużenie literatury pamiętnikarskiej stanowią relacje składane władzom cywilnym i wojskowym przez uczestników i świadków wydarzeń. Zawierają one fakty i spostrzeżenia z niewielką tylko domieszką subiektywnych odczuć. Relacje składali prawie wszyscy uratowani oficerowie i żołnierze. Duża ilość relacji pozwala na dokładne poznanie sytuacji i losów polskich jeńców.6Spośród tysięcy relacji w niniejszym tomie zamieszczono przede wszystkim te, które posiadają walory literackie lub zawierają informacje nie występujące w innych źródłach.Dla możliwie pełnego poznania sprawy katyńskiej istotne znaczenie mają reportaże pisane na gorąco przez świadków wydarzeń, bądź przez obserwatorów sprowadzonych na miejsce ekshumacji zwłok. Znajdujemy w nich nie tylko bogaty materiał rzeczowy i dokumentacyjny, ale także opis osobistych przeżyć.Materiałami o charakterze dokumentów są raporty. Zamieszczono ich tu trzy rodzaje. Jedne dotyczą bezpośrednio przebiegu ekshumacji i obdukcji zwłok i zawierają ustalenia komisji lekarzy i kryminologów. W oparciu o nie oraz o bezpośrednie obserwacje opracowali też raporty świadkowie sprowadzeni przez Niemców do Katynia. Byli to najczęściej oficerowie polscy i alianccy — jeńcy z niemieckich oflagów. Ich raporty potajemnie (lub po zakończeniu wojny) dotarły do dowództwa Sprzymierzonych. Niektóre z nich przez wiele lat czekały potem na ujawnienie.Raporty o specjalnym charakterze opracowali oficerowie wywiadu i dyplomaci. Opierały się one na wielu tajnych dokumentach i zawierały nieraz sensacyjne treści. I w tym przypadku trzeba było czekać długie lata na ich opublikowanie.Ostatnią grupę zamieszczonych w tym tomie materiałów stanowią artykuły publicystyczne, których autorzy starają się w różnej formie zapoznać czytelników z problematyką katyńską. Artykuły te są bardzo zróżnicowane: od opisów niektórych fragmentów sprawy aż po opracowania syntetyczne. Pozwoli to na prześledzenie publicystyki katyńskiej w okresie rozwoju pierestrojki i głasności.Sprawa katyńska po II wojnie światowejPo zakończeniu procesu norymberskiego stanowisko aliantów zachodnich wobec sprawy katyńskiej nie uległo zmianie. Nadal obowiązywał zakaz ujawniania dokumentów, a poufne raporty, składane przez fachowców, chowane były do safesów. Rządy USA i Wielkiej Brytanii dokładały wielu starań, aby w imię „wyższych racji politycznych" całą sprawę skazać na zapomnienie.Prezydent USA Roosevelt kategorycznie zabraniał ujawnienia jakichkolwiek materiałów amerykańskich o Katyniu. Ci, którzy próbowali cokolwiek na ten temat opublikować, musieli rozstać się z pełnionymi funkcjami państwowymi. Pułkownik Szymański, który nazbyt interesował się sprawą katyńską, został oskarżony w 1943 r. przez Departament Obrony o „stronniczość na rzecz polskich kół antysowieckich". Dyplomata i przyjaciel Roosevelta — Georg Howard Earle, został w 1944 r. przeniesiony na Samoa za to, że chciał opublikować oświadczenie na temat Katynia. Przedtem Roosevelt napisał do niego: „Stanowczo zabraniam panu ujawniania jakichkolwiek informacji, które udało się panu zdobyć na temat naszego alianta, dopóki pełni pan misję dyplomatyczną lub pozostaje w służbie marynarki Stanów Zjednoczonych".W 1945 r. ppłk Van Vliet, którego w 1943 r. Niemcy przywieźli do Katynia, sporządził raport dla Departamentu Obrony, ale 'polecono mu zachować sprawę w tajemnicy. Raport ten „zaginął" i Van Vliet musiał go później napisać na nowo.819 lutego 1948 r. szwedzkie pismo „Dagens Nyheter" ogłosiło z nieznanych źródeł nowe informacje w sprawie Katynia. Podało nieco szczegółów z likwidacji obozów jenieckich oraz kilka nazwisk funkcjonariuszy mińskiego NKWD należących do oddziałów wykonujących egzekucję. Informacje te przeszły bez echa.Stanowisko amerykańskie wobec sprawy katyńskiej uległo w następnych latach całkowitej zmianie. Złożyły się na to dwie główne przyczyny: śmierć prezydenta Roosevelta, który blokował całą sprawę oraz, a chyba przede wszystkim, wojna w Korei. Nagle Amerykanie stwierdzili, że ich jeńcom wziętym do niewoli grozić może taki sam los, jak polskim oficerom w Katyniu. O tym, że obawy takie nie były bezzasadne może świadczyć statystyka: w obozach hitlerowskich zginęło 1,2% jeńców amerykańskich, zaś w niewoli koreańskiej 38%.Zaniepokojony takim obrotem sprawy Kongres amerykański przystąpił do działania.18 września tego roku Izba Reprezentantów 82. Kongresu Stanów Zjednoczonych przyjęła jednomyślnie rezolucję o powołaniu „komisji dla przeprowadzenia pełnych i całkowitych badań masakry, katyńskiej, międzynarodowej zbrodni, popełnionej na żołnierzach i obywatelach Polski na początku II wojny światowej." Przewodniczącym Komisji został kongresman partii demokratycznej ze stanu Indiana, Ray J. Madden.Po utworzeniu komisji prezydent Truman oświadczył: „To, co wydarzyło się w Katyniu, jest jednym z' najbardziej wstrząsających wydarzeń w historii współczesnej. Cały świat powinien o tym wiedzieć. Komisji Kongresu, która ma za zadanie ustalić winnych, udzielam mego pełnego poparcia. Poleciłem wszystkim departamentom mojego rządu jak najściślejszą wspó... [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • klobuckfatima.xlx.pl