Odnośniki
- Index
- Kamasutra i siedem duchowych praw milosci wedlug Deepaka Chopry kamasu, ebooks
- Karczewski Przemysław - Poczet władców Obodrzyców, 04. GENEALOGIE- POCZTY WŁADCÓW
- Karczewski Przemysław - Poczet książąt Karyntii, 04. GENEALOGIE- POCZTY WŁADCÓW
- Karczewski Przemysław - Poczet królów Węgier, 04. GENEALOGIE- POCZTY WŁADCÓW
- Ken Wolff - 2002 - Trading On Momentum Advanced Techniques For High Percentage Day Trading - Isbn, e-booki, ksiazki gielda, ksiazki gielda
- Karta ZTO, Schematy elektryczne - urządzenia przemysłowe, Zespoly transformatorowe
- Kardec Allan - Księga duchów, !!! 2. Do czytania, 1.!.Thrillery
- Kazanie na górze (8), Duchowość, David Servant (PDF)
- Katalog-płyt-warstwowych, budownictwo
- Kiełbasa Białostocka, Masarstwo - Wędliny i inne
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- jakbynigdynic.opx.pl
Ken Wilber - Jeden smak - Przemyślenia nad integralną duchowością, Ken Wilber
[ Pobierz całość w formacie PDF ]Ken Wilber
Jeden
Smak
Przemyślenia
nadintegralną
duchowością
Tytułoryginału
O N E T AST E
PrzełoŜył
Henryk Smagacz
jacek santorski
& Co wydawnictwo
J E D E N S M A K
Do Czytelnika
Dawniej z całych sił unikałem rozgłosu. To, Ŝe dbam o swoją prywatność, nie oznacza
ukrywaniasię;poprostuniejestemosobąpubliczną,którapragniestaćwświetlereflektorów.
Jednakwpewnymmomencieuznałem,ŜeskoroobszerniepiszęoŜyciuwewnętrznym,rzeczą
właściwąbędzieopowiedziećosobie.DlategoponiŜszestronywznacznymstopniuwypełniają
zapiski osobiste. Pomimo to jest to ostatecznie dzien
nik bardziej filozoficzny niŜ osobisty:
zawiera głównie idee, szczególnie te, które krąŜą wokół słońca filozofii wieczystej (czyli
wspólnego jądra wielkich światowych tradycji mądrości). Bardzo osobisty charakter mają
jedynie oparte na moim własnym doświadczeniu obszerne opisy praktyki medytacji i róŜnych
stanówmistycznych.(Ci,którzypragnądowiedziećsięwięcejoinnychaspektachmojegoŜycia
osobistego,mogązajrzećdoŚmiertelnychnieśmiertelnych
1
).
PoniewaŜ w tej ksiąŜce nacisk połoŜony jest na idee, zatem dość swobodnie potraktowałem
kwestię porządku, w jakim podaję materiał. Niektóre teoretyczne rozwaŜania przesunąłem w
innemiejsce,poniewaŜbeznichdanyfragmentniemiałbysensu.Datowanienaogóljestścisłe,
więcniektórychnotateknieopatrywałemdatą,leczwłączałemjetam,gdziewydająsiępasować.
Seminaria Naropy odbywały się niekiedy co kilka dni, jednak relacje z nich podałem w
większym odstępie, inaczej bowiem musiałbym w jednym miejscu zgromadzić zbyt wiele
rozwaŜańakademickich;stąddatowanieniektórychseminariówniejestścisłe.WkaŜdymrazie
trzeba pamiętać, Ŝe w pierwotnym zamyśle te dzienniki nie miały być zapisem szczegółów
mojegoŜyciaosobistego,leczraczejzapisemkolejnychpróbprzekazaniafilozofiiwieczystej.
PoniewaŜfragmentyzawierającerozwaŜaniateoretycznesąkrótkieistanowiązamkniętącałość
-
zwyklemieszcząsięnajednejlubdwóchstronach,najdłuŜszelicząkilkanaściestron
-
więc
idee podawane są małymi kęsami. Jeśli jakiś fragment cię nie interesuje
-
np. poświęcony
polityce, biznesowi lub sztuce -
moŜesz przeskoczyć do następnego. Jeśli jednak na tych
stronach szukasz informacji teoretycznej, powinieneś pamiętać, Ŝe kaŜdy fragment wynika z
fragmentówwcześniejszych,dlategoskakaniepotekścieniejestnajlepszympomysłem.
Jeślitendziennikmajakąśmyślprzewodnią,tojestniąprzekonanie,Ŝeciało,umysłiduszanie
wykluczająsięwzajemnie.Pragnieniaciała,ideeumysłuiświatłoduszy
-
wszystkiestanowią
doskonały wyraz promiennego Ducha, jedynego mieszkańca wszechświata, wspaniałe gesty
WielkiejDoskonałości,przewyŜszającejwszelkiewspaniałościświata.CałyKosmosmaJeden
SmakijesttosmakBoski,bezwzględunato,czypojawiasięwciele,umyśle,czywduszy.
Rozkoszując się Jednym Smakiem, wyniesiony poza przyziemność, świat powstaje w
najczystszej Wolności i promiennym Wyzwoleniu, bezgranicznie szczęśliwy, zagubiony w
wieczności i bezradny w obliczu nieodgadnionej tajemnicy. Wszystkie rzeczy powstają z
Jednego Smaku, wszystkie rzeczy powracają do
Jednego Smaku -
a w międzyczasie, w tej
chwili,jesttylkosen,czasemkoszmar,zktóregopowinniśmysięprzebudzić.
K.W.
Boulder, Kolorado
Wiosna 1998
1
Ken Wilber,
Śmiertelninieśmiertelni,tłum.AldonaBiała,JacekSantorski&Co,Warszawa1995
-
przyp.tłum.
2
JEDEN SMAK
Styczeń
Nieznajdzieszgranicduszy,choćbyśwtymceluprzemierzył
kaŜdąścieŜkę;takgłębokiejestjejznaczenie.
HERAKLIT
Czwartek, 2 stycznia 1997
Przez całe rano prowadzę badania i czytam. Jednocześnie obserwuję światło słoneczne
przeświecające przez padający śnieg. Dzisiaj słońce nie jest Ŝółte, jest białe jak śnieg, więc
otacza mn
iebielnabieli,samnasam.TerazwszystkojestPustką,łagodnym,jasnymświatłem,
iskrzącymsięwmelancholijnychpomrukach.ZatapiamsięwPustceiwszystkojestpromienne
wtenczysty,jasnydzień.
Piątek,3stycznia
Jakiśczastemu
-
gdzieśkołoŚwiętaDziękczynienia
-
zacząłempisać
The Integration of Science
and Religion - The Union of Ancient Wisdom and Modern Knowledge
2
.KsiąŜkajestjuŜgotowai
zastanawiam się, co z nią zrobić. Pisałem ją z myślą o określonych odbiorcach
-
o zwykłych,
przeciętnych ludziach, a nie o zwolennikach New Age, nowego paradygmatu, kręgach
kontrkultury.Niemampojęcia,czyosiągnąłemswójceliniejestempewien,coterazzrobić.
Muszęznaleźćjakiśsposób,Ŝebymócwykonywaćtegorodzajuintensywnąpracęimiećjeszcze
t
rochę Ŝycia towarzyskiego. Balzak po kaŜdym orgazmie mawiał: „Będzie nowa ksiąŜka". Ze
mnąchybajestcałkiemodwrotnie.PośmierciTrei
-
wtymmiesiącumijaosiemlat
-
przezjakiś
roknieumówiłemsięzŜadnądziewczyną.Odtamtegoczasumiałemkilkamiłychzwiązków,
alenicnaprawdępowaŜnego.Ciekawjestem...
Sobota, 4 stycznia
Kilkustudentówzaprosiłomniena„imprezę"
-
całonocnąpotańcówkęzmuzykątechnoi
- hm -
zakazanymi substancjami. Dzieciaki -
tosąnaprawdędzieciaki,dwudziestokilkulatki
-
uŜywają
małej ilości ekstazy, narkotyku wzmacniającego empatię i więzi grupowe. Panuje poczucie
wspólnoty,atmosferajestaseksualnalubandrogyniczna,łagodna,leczintensywna
- z pewnego
rodzaju, nie znajduję lepszego określenia, duchowością w tle. Utwor
y muzyczne (np. Moby i
Prodigy)naogółniezawierająsłów
-
toznaczyniemająpunktuodniesienia,atymsamymnie
pobudzająumysłudotworzeniasymboli
-
copozwalanaokazyjneprzebłyskinadświadomości,
niewspominającoduŜychdawkachpodświadomości.
C
okolwiek o tym wszystkim mogliby powiedzieć niezadowoleni rodzice, wydaje mi się to
nieskończenielepszeodtego,comyrobiliśmynanaszychprywatkach,kiedytowypijaliśmypo
sześć puszek piwa i wymiotowaliśmy na nasze dziewczyny. I nie zawracajcie mi gł
owy
rodzicamibiadolącymizpowoduzakazanychsubstancji.
Mimotodamsobiechybaspokójzimprezami.AleimŜyczępowodzenia.
Wtorek, 7 stycznia
W ten weekend w San Francisco jest „Konferencja Kena Wilbera". Słyszałem, Ŝe wszystkie
miejscasąwyprzedane,aorganizatorzyszukająwiększejsali.Niewiem,czytodobrze,czyźle.
Jednym z głównych prezenterów będzie Roger [Walsh]
3
. Ciekaw jestem, czy opowie swój
dowcipoNeiluArmstrongu,któryjestchybanajśmieszniejsząrzeczą,jakąmoŜnausłyszeć:
2
Opublikowanapodtytułem
The Mariage of Sense and Soul: Integrating Science and Religion
.
[KsiąŜkajestw
planach wydawniczych Jacek Santorski & Co - przyp. wydawcy]
3
Wszystkie nawiasy
kwadratowezostałydodanedlapotrzebpublikacji;wszystkienawiasyokrągłeznajdująsięw
oryginalnychdziennikach.Wszystkieprzypisyzostałydodanedlapotrzebpublikacji
.
4
J E D E N S M A K
Pierwsze
zdanie,jakieNeilArmstrongpowiedział,kiedypostawiłstopęnaksięŜycu,brzmiało:
„Dla człowieka to tylko jeden mały kroczek, ale olbrzymi skok dla ludzkości". A potem
dorzucił: „Powodzenia, panie Gorsky". Za tymisłowamikryjesięmałoznanahistoria:
Kiedy
Armstrongbyłjeszczechłopcem,przezoknosypialnisąsiadówdosłyszałgorącądyskusję.Pani
Gorsky krzyczała do pana Gorsky'ego: „Obciągnę ci, jak ten chłopiec z sąsiedztwa stanie na
księŜycu".
Środa,8stycznia
Przyszedł kolejny list od kobiety, która przeczytała moją przedmowę do ksiąŜki Frances
[
Shadows of the Sacred - Seeing Trough Spiritual Illusions Frances Vaughan
], Otrzymałem
bardzoduŜolistówodkobiet,którebezpośrednionawiązujądoporuszonychtamkwestii.
Przedmowarozpoczynasięsłowami:„FrancesVaughanjestnajmądrzejszązMądrychKobiet,
jakie znam. Jaka wspaniała koncepcja: kobieta, która jest mądra, kobieta, która pewnie ma
więcej mądrości niŜ ty albo ja, kobieta, która w kaŜde spotkanie wnosi szczególną wiedzę,
czarującą atmosferę, uzdrawiającą obecność, dla której piękno jest sposobem poznawania, a
otwartośćszczególnąsiłą
-
kobieta,którawidziznaczniewięcejiczujeznaczniewięcej,która
jest delikatna i zapewnia nas, Ŝe wszystko będzie dobrze, kobieta, która jest mądra, kobi
eta,
którawidziwięcej.
TakajestFrances:jestkobietą,któradajeświatumądrośćinieuciekaodniego,bygdzieindziej
szukać mądrości. Jest kobietą, która uczy indywidualności, ale osadzonej w szerszych i
głębszych kontekstach połączenia: połączenia z innymi, z ciałem, z Duchem, z własnym
wyŜszym Self: z Duchem, którego istota przejawia się w związkach. Najczęściej o Frances
myślę tak: mądra kobieta, która uczy zdrowego i szczerego związku, która umieszcza nas w
naszychgłębszychkontekstach;jestemdumny,Ŝeznamtękobietę".
Dzisiejszylist(odterapeutki)mówiobszernieohistorycznejtradycjiMądrychKobietiotym,
jakwaŜnejestpołączeniepsychoterapiizduchowością.Wpełnisięzgadzam.Zostatniejczęści
przedmowy:
„W tego rodzaju praktyce, ja
kąFrances(igarstkainnych)próbujerozwinąć,widzimywyłanianie
się czegoś bardzo doniosłego: odczucia duchowego i transpersonalnego, odczucia Tajemnicy
Głębi,kontekstupozawyizolowanymja.ToodczuciepojawiasięwkaŜdymiwydobywanasz
naszych udr
ęczonych i śmiertelnych self, z ciasnej spirali, oddaje w ręce bezczasowego i
Boskiego,imiłosiernieuwalnianasodnassamych:gdzieotwartośćzmiękczaopór,azwiązek
dajepodstawęzdrowemurozsądkowi,gdziewspółczuciewyprzedzatwardeserce,atroskliwość
przyćmiewarozpacz
-
owootwieraniesięnaBoskie,któregoFrancesuczykaŜdegoznas.
JednazklientekFrancespowiedziałajejkiedyś,Ŝe(Frances)pomogłajejurodzićduszę,uwolnić
jejduszę.To,jaksądzę,wpewiensposóbmówiwszystko.UrodzićBo
skie - które obecne jest w
kaŜdymznas,alebyćmoŜenieświecijasno;któredanejestkaŜdemu,alebyćmoŜeniejest
dostateczniezauwaŜane;któretroszczysięoświat,alebyćmoŜezostałozapomnianewcałym
tymzamęcie:owootwieraniesięnaBoskie,któregoFrancesuczykaŜdegoznas.
Chwyćmy wspólnie dłoń Mądrej Kobiety i ruszmy razem z nią przez krainę własnej duszy,
posłuchajmywciszyjejopowieści.Pamiętajmy,Ŝenieznajdziemypewniejszejparyrąk".
Czwartek, 9 stycznia
Wtymkrajusławajestreligią,którawymagaludzkiejofiary.Niechcębyćwyznawcątejreligii.
ZaczynamytraktowaćsiebiebardzopowaŜnie
-
dostrzegłemtousiebieponapisaniupierwszej
ksiąŜki.Miałemwtedy23lata.Dajeszwykładyalboprowadziszseminaria,ludziemówiąci,jaki
jesteś niewiarygodnie wspaniały i, prędzej lub później, zaczynasz im wierzyć. Kończysz jak
Oscar Levant, który powiedział kiedyś do George'a Gershwina: „Powiedz mi, Georg, gdybyś
miałtowszystkozrobićjeszczeraz,czyznowuzakochałbyśsięwsobie?".
Mn
iejwięcejporokuzrozumiałem,Ŝealbobędęuczyłtego,conapisałemwczoraj,albonapiszę
coś nowego. Przestałem więc uczestniczyć w konferencjach, przestałem uczyć, przestałem
udzielaćwywiadów.
5
[ Pobierz całość w formacie PDF ]