Kawaly2, Kawały

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Jaki jest najnowszy polski wynalazek w dziedzinie spadochronow?-otwieraja sie automatycznie przy uderzeniu!!! (o glebe)Dlaczego Jezus nie urodzil sie w Polsce?-Bo ciezko bylo znalezc dziewice i trzech medrcow.....USZY- Zajaczku, dlaczego masz takie krotkie uszy?- Bo jestem romantyczny.- Nie rozumiem.- Wczoraj siedzialem na lace i sluchalem spiewu slowika. Tak siezasluchalem, ze nie uslyszalem kosiarki...PIELGRZYMKA- Co to jest: jak idzie to spiewa, a jak stoi to smierdzi?- Pielgrzymka!PECHOWIEC- Ja to mam w zyciu okropnego pecha!- Przeciez zawsze chciales zostac marynarzem, zeby zwiedzac swiati jestes marynarzem.- Tak, ale przydielono mnie do lodzi podwodnych.WIDZIAL GO- Chce rozmawiac z dyrektorem!- Dyrektora nie ma.- Przeciez przed chwila widzialem go w oknie?- Dyrektor tez pana widzial.: ...o pociagu animatorow.: Jedzie pociag a ni ma torow.Bajka o JacusiuJa cus tu wodki nie widze.Bajka o strzykawceSzczy kawka na dachu.Bajka o komendzieOko mendzie wydlubali(P: - "pani")P: - Jak daleko jest slonce ?- Bliiiisko...- Daleko !- E... srednio.P: - No ile kilometrow np. ?- 8.- 10.P: - Skad sie biora pory roku ?- Z kalendarza.- Bo jedna odlatuje, druga przylatuje...P: - Ile ziemia ma ksiezycow ?- Dwa ! Wszystkie planety maja po dwa ksiezyce. Jeden jak kolyska,a drugi jak pilka.P: - Do czego potrzebny jest ksiezyc ?- Do tego... zeby... bylo widno w nocy.P: - A co to sa te gwiazdeczki ?- O takie...- Takie... takie... cium, cium, cium, cium, cium, cium, cium, cium. (???)P: - A czy ktos dolecial do ksiezyca ?- Koziolek Matolek !- Nie to tylko bajki.- To byla prawda !- Czy Koziolek Matolek to jest praaawdaaa ???P: - Czy slyszeliscie cos o Koperniku ?- Tak, Kopernik byl kosmonauta i udowodnil, ze to Ziemia sie kreci,a nie Slonce.- Kopernik... to tworzyl takie bardzo madre ksiazki.P: - A o czym byly te ksiazki ?- No... rozne, np. o Wrobelku Elemelku.------------------------------------------------ poprzedni program --------W tym odcinku w ogole wystepowal taki fajny goscik, co mowil tak:- A moi na tsie sio wyj napsiuj oci !A jego kumpel:- No !A teraz jeszcze jedna jego wypowiedz:P: - Czy masz jakas ulubiona reklame ?- Tak ! Mobil lan ! Ona jest o takich siamochodach.(powaznie) Los'kladamy silnik na cies'ci !(zdziwionym) Cio snales'lis'my ? Nic'... Nic'...(z nostalgia) Ziupelnie siadnej eneldzi !To silnis' s'pienie potma cala godzine !To nowy olej Mobil Lan !Wienciej zycia, wienciej sily !P: - Sa takie reklamy ktore cie nudza ? Jakich reklam nie lubisz ?- Najbardziej nie lubie tych o Barbie...- Ja tez !- Nie cierpie moja mama i ja tej Barbie.- Nienawidze jej !P: - Czy waszym zdaniem w reklamach mowi sie prawde ?- Nie.P: - A kiedy nie ?- O Barbie nie mowi sie prawdy.P: - Tzn ?- Ze chodzi naprawde !P: - W niektorych reklamach slyszymy okreslenie "amerykanski smak".Co to znaczy ?- To znaczy jedzenie dla chomikow.- Tak !P: - A czemu mieska sie nie reklamuje ?- No bo miesko jest dobre.P: - Tylko niedobre rzeczy sie reklamuje ?- Tak.P: - Dlaczego ?- Ja nie wiem dlaczego...P: - A czy istnieja takie towary, ktorych w ogole sie nie reklamuje ?- Np. nie reklamuje sie pasztetowki, a mioja mama ja kupuje.P: - A jak myslisz, dlaczego nie reklamuje sie pasztetowki ?- Bo pasztetowka jest podobna do pasztetu i ten kto zobaczy,ze to pasztetowka pomysli, ze to pasztet...P: - A czemu chleb nie jest reklamowany ?- Dlatego ze... ze... chleb nie jest reklamowany dlatego, ze...... ... ze nikt jeszcze nie wpadl na taki pomysl !P: - Czy to prawda co mowia w reklamie, ze jak czlowiek je duzo czekoladowychbatonikow to jest silny i zdrowy ?- Nie ! Bo tylko od sera mozna rosnac i mleka !- No i od marchewki...- Bo czekolada jest niezdrowa.P: - Na co jest niezdrowa ?- Na zdrowie jest niezdrowa... nie jest zdrowa na rosniecie...------------------------------------- poprzedni odcinek ------------------P: - Dlaczego twoja babcia nie pracuje ?- Bo babcia juz skonczyla chodzic do pracy.P: - A czy wszyscy dorosli sa madrzy ?- Tak... nie wszyscy.P: - Dlaczego lepiej jest byc doroslym niz dzieckiem ?- Bo dorosli moga uzywac noze...P: - Jak dlugo mozna byc dzieckiem ?- Bardzo dlugo. Trzeba miec urodziny, zeby dorosnac.P: - Jak czesto trzeba miec urodziny, zeby dorosnac ?- Raz w roku.P: - A czego dorosli nie powinni robic ?- Moge pomyslec ?P: - Tak.- ...- ...- ...- ...- ...- ...P: - Czy sa takie rzeczy, ktorych dorosli nie powinni robic ?- Sa.P: - Jakie ?- Jeszcze musze myslec...P: - Dlaczego dorosli sa duzi, a dzieci male ?- ...ja nie wiem tego... Juz my nic nie wiemy...Chlopczyk bardzo powaznym tonem do kolegi:- Przepraszam ciebie, ja musze cos pani powiedziec, wiesz Krystianku ?A WIE PANI, ZE MOJA BABCIA SIE NAWET POPARZYLA ?------------------------------------------------------------------------------Poprzedni program------------------------------------------------------------------------------P: - Kto to jest komunista ?- To taki czlowiek, co chodzi do komunii w kosciele.Siedza trzy dzieciaki i odpowiadaja po kolei:P: - Czy wszyscy dorosli pracuja ?- Tak.- Tak.- Tak.P: - A czy sa tacy, co nie pracuja ?- Tak.- Tak.- Tak.P: - A z czego zyje len ?- Z lenistwa.P: - Co robi murarz ?- Robi cegly.- Psycepia cegly do domow.P: - Co bys zrobil, zeby nie bylo na swiecie ludzi biednych ?- Dawalbym im pieniazki. Ja juz jeden dalem babci.P: - Kiedy jest niesprawiedliwosc ?- Kiedy jest ktos kto ma 5 samochodow, a drugi nie ma ani jednego, i tenco ma 5 nie chce mu dac zadnego.P: - A czy ciebie spotkala kiedys niesprawiedliwosc ?- Tak, jak tata mnie bije paskiem. Nie rozumiem tego, jak on byl malyto tez bili go paskiem, to po co to dwa razy powtarzac.P: - Kim bys chcial zostac w przyszlosci ?- Walesa.- Rycerzem.- Ksiezniczka.Wypowiedz dziecka:- A raz to bylem taki grzeczny, ze wcale nie dostawalem klapow od mamy.I to chyba nie byl sen.-bajka o apostolach-a postol i poszedlchocby piwo bylo z gowna nic mu w smaku nie dorowna(wies polska)Przychodzi baba do lekarza/weterynarza (w jednej osobie) i mowi:- Panie doktorze, moj maz jest impotentem. Da sie go "postawic na nogi" ?- Oczywiscie, ale akurat skonczyl mi sie lek na te przypadlosc. Co prawdamam lek o identycznych wlasciwosciach, tyle ze dla konia, ale jak paniodpowiednio rozcienczy, to bedzie ok.Baba wziela, podziekowala, poszla do domu, postawila butelke nastole w kuchni i wyszla na chwile do ogrodka. Spotkala tam jednak sasiadkei (jak to baba, hehehe) zaczela plotkowac ...W tym czasie, do domu wrocil maz - napruty jak swinia - wszedl dokuchni:- Hyyyyp .... ooooo ....ffffflaassszzzkaaa ... - i zabral ja do pokoju.Po miesiacu, lekarz/weterynarz spotyka w wsi babe i pyta:- I co, pomoglo ?- A idz pan w cholere !!!! Stary wychlal cala butelke, a potem mnie przele-cial, corke, tesciowa, sasiadke, a na koniec wlaz za kotka na dach inieborak spadl - zabil sie ...- Oh ... to okropne ...- Ale ... potem musialam mu przez tydzien konia walic, bo wieko od trumnynie chcialo sie zamknac !!!!!!Przychodzi facet do lekarza.- Panie doktorze, stracilem w wypadku oba jadra .... moze jakis przeszczep?- Hhmm, no tak oczywiscie, ale dopiero za miesiac, musze znalezc dawce ...- Ale ja za tydzien mam wesele, jak mnie nazeczona zobaczy bez jajek, to zeslubu nici ....- Hhmm, moge na ten miesiac wszyc panu zastepcze, ale jedno jest drewniane,a drugie - metalowe ...- Dobra, niech beda.Zabieg sie udal. Po miesiacu, pacjent sie jednak nie pojawil.Lekarz spotkal go dopiero po paru latach na swoim oddziale (zupelnieprzypadkowo). Doskoczyl do niego:- Panie, czemu pan sie wtedy nie zglosil, mialem dla pana piekne jaderka ...Jak pan zyje ?- A dziekuje, w porzadku ... mam juz nawet 2 synow ...- ?????- Taaak ... jeden Pinokio, a drugi Terminator.Po nocy, przez park idzie babcia. Nagle z krzakow, z wielkimkrzykiem, wyskakuje na nia bandzior. A babcia nic.Bandzior wyciaga giwere i wymachuje babuli przed nosem, a babcia - nic, poprostu beton.Bandzior zmieszal sie troche i pyta:- Co babciu, nie boisz sie ???- A czego syneczku, rente zostawilam w domu, a pieprzyc sie lubie ...Idzie Czerwony Kapturek przez las do babci i mysli:- Oj, zeby tylko nie spotkac wilka, bo jak mowila babcia pewnie mnie zgwalci...Nagle, z krzakow wyskakuje wilk. Czerwony Kapturek przerazony tym cosie zaraz stanie (wg slow babci), powoli sciaga majtki, a wilk na to:- Co ty, co ty ... srac tu przyszlas ???? Dawaj koszyczek !!!!Jedzie nowobogacki samochodem z zabojcza predkoscia i BUM wpada na furmanke.Kon ledwo zywy pada na ziemie. Facio wychodzi z samochodu patrzy na konia.Zal mu sie go zrobilo - wyciaga spluwe - akurat mial przy sobie - no i strzelakoniowi w leb. Podchodzi do woznicy. Woznica patrzy na niego blagalnymwzrokiem i mowi: Panie, NIE!, jam tylko drasniety!- Kto byl tworca teorii, ze niektorzy ludzie rodza sie przestepcami?Student milczy. Mijaja minuty. Wreszcie, oburzony na ignorancje studenta,profesor wola: Lombroso!Student zrywa sie z krzesla i pedzi do drzwi.- Dokad pan biegnie? - pyta profesor.- Myslalem ze pan wola nastepnego stude... [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • klobuckfatima.xlx.pl